poniedziałek, 10 czerwca 2013

006. Szorty ombre

 Marcelina miała kiedyś czerwone spodnie.
Później te spodnie zrobiły się trochę bardziej różowe niż czerwone.
Potem jakimś sposobem przedziurawiły się na łydce z tyłu (O.o)
Następnie spodnie trafiły pod nożyczki Marceliny i zrobiły się całkiem krótkie.
Potem zostały poprzecierane.
Na końcu trafiły do czerwonego barwnika.

Teraz wyglądają tak:


Z tyłu:




Moje barwniki jeszcze czekają aż zgromadzę wszystkie ciuchy, które chcę w nich utopić :D Ale te spodenki Marcysi są super ;D Jutro (albo nie jutro) po lekcjach skoczymy do jakiegoś second handu i wyszukamy trochę takich spodni z fajną górą i byle jakim dołem. Nie ma to jak zabawa ze starymi ciuchami :3

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz